Szarpana wieprzowina bbq

 Właściwie nie wiem dlaczego zaczęłam robić w ten sposób wieprzowinę tak późno. Wolne pieczenie w niskiej temperaturze daje super efekty. Mięso jest miękkie i pełne smaku. Przyprawy czuć nie tylko z zewnątrz. Nie trzeba noża, dzieli się je widelcem. Świetnie smakuje w kanapkach, albo jako baza sosu do makaronu.


Ok. 1 kg łopatki lub karczku wieprzowego

Sos i marynata w jednym

1 cebula

3 ząbki czosnku

0,5 szklanki przecieru pomidorowego

4 łyżki octu jabłkowego lub winnego

0,5 szklanki bulionu drobiowego lub wołowego

2 łyżki miodu

1 łyżka musztardy Dijon

1 łyżka sosu Worcestershire

1 łyżeczka chili (lub mniej, jeśli nie lubicie bardzo ostro)

1 łyżka wędzonej słodkiej papryki

1/2 łyżeczki soli

1/2 łyżeczki pieprzu

tłuszcz do smażenia

ok 50 ml wody (płuczę szklankę po koncentracie)

opcjonalnie ekstrakt dymu wędzarniczego w płynie

 

Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na tłuszczu, dodać drobno pokrojony czosnek. Smażyć razem ok 1 minuty (uważać żeby się czosnek nie przypalił, bo robi się gorzki). 

Dodać resztę składników. Wymieszać i gotować na małym ogniu do lekkiego zgęstnienia. Spróbować i ewentualnie doprawić (czasem brakuje mi słodkości).

Marynatę wystudzić, zanurzyć w niej mięso. 



Odstawić do lodówki na całą noc.

Wyjąć na pół godziny przed pieczeniem. Piekarnik na 180 stopni. Włożyć naczynie z mięsem, z przykrywką. Zmniejszyć temperaturę na 140 stopni. Piec ok 5 godzin.



Wyjąć na talerz i poszarpać dwoma widelcami. Świetnie smakuje z piklami i kiszonkami. 

Smacznego

Komentarze