Szynka z szynkowara

 Dostałam szynkowar w prezencie. Od dawna chciałam go mieć, bo dużo robię sama, od podstaw. Szynka wyszła pyszna. Żebym nie musiała pilnować temperatury dostałam też termo cyrkulator. Będzie idealna na święta, taka nasza, wiadomo co w niej jest. 


Szynkowar 

1 kg szynki wieprzowej

18 g soli

4 g soli peklowej

100 ml wody

4 g cukru

1 łyżeczka czosnku granulowanego

1 łyżka majeranku


Z wody, soli i cukru zrobić marynatę

Ok 2/3 mięsa pokroić w kostkę mniej więcej 2x2 cm. Resztę mięsa zmielić. 

Całość mięsa przełożyć do dużej miski lub misy miksera z hakiem do mieszania, dodać marynatę i przyprawy. Dokładnie wyrobić, w mikserze 10 minut, ręcznie 20 minut. 

Przełożyć do szynkowara dobrze dociskając do ok. 1 cm pod górną krawędź. Dobrze zamknąć i odłożyć do lodówki na 48 godzin.

Po tym czasie przygotować garnek w którym można zanurzyć szynkowar (u mnie 1 cm pod poziom uchwytu termometru), napełnić go wodą i podgrzać do 80 stopni. W tej temperaturze trzymać szynkę ok 2 godziny. Bez termo cyrkulatora trzeba pilnować temperatury żeby nie spadła poniżej 75 stopni.

Mój szynkowar można też włożyć do piekarnika nastawionego na 80 stopni (oczywiście bez grilla!) na 2,5 godziny.

Po 2 godzinach wyjąć szynkowar i schłodzić pod bieżącą wodą. Przez otwory należy odlać płyn, który się wytworzył, nie otwierając włożyć do lodówki. Po schłodzeniu wyjąć szynkę z szynkowara.  

Bardzo nam smakowała ze świeżym chlebem i odrobiną musztardy.

Smacznego


Komentarze