Lubię szpinak. Tym razem Mama pochwaliła się ciekawą sałatką podaną z grillowanym serem halloumi. Dla mnie ten ser ma za dużo kozy w sobie, więc zamieniłam go na kurczaka. Mąż stwierdził, że to jedno z najlepszych dań ze szpinakiem. Danie jest proste, ale ma w sobie szczyptę wykwintności. Dobrze smakuje z kieliszkiem białego wina.
Sałatka
1 opakowanie szpinaku (250 g)
1 cebula szalotka
1 por (tylko biała część)
2 ząbki czosnku
6 sztuk suszonych pomidorów
olej z suszonych pomidorów
garść pestek słonecznika (dyni, orzeszków pinii)
czarne oliwki 10 sztuk
sól i pieprz
Pestki lub orzeszki uprażyć na patelni (uważać żeby się nie przypaliły).
Szalotkę i pora drobno pokroić, czosnek i oliwki pokroić w cieniutkie plasterki. Suszone pomidory w paseczki.
Podgrzać olej, wrzucić cebule i pora. Smażyć na małym ogniu. Dodać czosnek na 30 sekund. Wrzucić pomidory, oliwki oraz szpinak. Doprawić solą i pieprzem. Podgrzewać do lekkiego zwiędnięcia szpinaku (nie należy go "mordować" zbyt długo w garnku).
Posypać pestkami lub orzeszkami.
Kotlety z piersi kurczaka
2 pojedyncze piersi kurczaka
kilka plastrów surowej szynki (np. parmeńska)
mozzarella
kilka listków świeżej bazylii (opcjonalnie)
tłuszcz do smażenia
łyżka masła
sól i pieprz
Piersi z kurczaka przekroić wzdłuż, dodatkowo rozbić tłuczkiem. Muszą być jednakowej grubości. Doprawić solą i pieprzem z jednej strony. Na drugiej ułożyć plasterki mozzarelli, liście bazylii (jeśli używamy), dokładnie przykryć plastrem szynki (ser musi być schowany pod szynką). Mocno docisnąć dłonią.
Na patelni rozgrzać tłuszcz do smażenia, układać na nim kotlety szynką do dołu. Smażyć ok 3 minuty, odwrócić na drugą stronę na kolejne 3 minuty. Przed końcem smażenia dodać masło i lekko przechylając patelnię polewać mięso.
Przed krojeniem kotlety powinny chwilę odpocząć.
Smacznego
Komentarze
Prześlij komentarz