Znowu makaron. Miało być coś innego, ale okazało się, że podstawowy składnik, który miał być w zamrażalniku, zniknął i już. W takich sytuacjach moje zwoje mózgowe pracują na najwyższych obrotach. Okazuje się, że wymyślam wtedy ciekawe dania z tego co jest dostępne. Na dodatek na szybko. Zamówienie jedzenia trwałoby dłużej.
100 g makaronu tagliatelle
1 mała cebula pokrojona w kosteczkę
3 fileciki anchois (posiekane lub nie, jak lubicie)
12 pokrojonych w plasterki czarnych oliwek
puszka pomidorów
puszka tuńczyka (u mnie w sosie własnym, ale może być w oleju)
garść posiekanej świeżej bazylii
garść świeżego oregano
garść świeżego tymianku
tłuszcz do smażenia
potarte grana padano do posypania
sól, pieprz
mogą być kapary, ale ja nie lubię i już
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie.
Na patelni podsmażyć cebulę i anchois, ewentualnie kapary.
Dodać pomidory i oliwki. Podgrzewać kilka minut. Doprawić solą i pierzem.
Dodać tuńczyka, jeszcze chwilę podgrzewać.
Dodać makaron. Jeśli sos jest zbyt gęsty, dodać łyżkę wody z gotowania makaronu. Wymieszać. Posypać posiekanymi ziołami.
Na talerzach posypać grana padano.
Smacznego
100 g makaronu tagliatelle
1 mała cebula pokrojona w kosteczkę
3 fileciki anchois (posiekane lub nie, jak lubicie)
12 pokrojonych w plasterki czarnych oliwek
puszka pomidorów
puszka tuńczyka (u mnie w sosie własnym, ale może być w oleju)
garść posiekanej świeżej bazylii
garść świeżego oregano
garść świeżego tymianku
tłuszcz do smażenia
potarte grana padano do posypania
sól, pieprz
mogą być kapary, ale ja nie lubię i już
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie.
Na patelni podsmażyć cebulę i anchois, ewentualnie kapary.
Dodać pomidory i oliwki. Podgrzewać kilka minut. Doprawić solą i pierzem.
Dodać tuńczyka, jeszcze chwilę podgrzewać.
Dodać makaron. Jeśli sos jest zbyt gęsty, dodać łyżkę wody z gotowania makaronu. Wymieszać. Posypać posiekanymi ziołami.
Na talerzach posypać grana padano.
Smacznego
Komentarze
Prześlij komentarz