Już nie pamiętam gdzie znalazłam ten przepis. W sosie jest składnik, którego sama bym wtedy nie dodała. Mięsa się nie smaży. Nam, zwykle zostaje część sosu z jakąś roladką. Na jego bazie robię zupę pomidorową - wyjątkowa w smaku.
2 średnie bakłażany
500 g mięsa wieprzowo-wołowego
2 puszki pomidorów
2 cebule pokrojone w kostkę
3 ząbki czosnku
2 żółtka
1 kulka mozzarelli
100 g grana padano lub parmezanu - potartego
oliwa z oliwek
100 ml czerwonego wina
cynamon
oregano suszone + łyżka świeżych listków
Bakłażany pokroić wzdłuż, w plastry grubości 1 cm. Obsmażyć. Tu proponuję 3 wersje: pierwsza, preferowana przeze mnie to opieczenie w opiekaczu (bez grama tłuszczu); druga, to opieczenie w piekarniku nagrzanym do 190 stopni (wtedy trzeba je posmarować tłuszczem i ułożyć na papierze do pieczenia), trzecia to obsmażanie na patelni. Bakłażan chłonie tłuszcz jak gąbka, a ja nie lubię bardzo tłustych dań. Obsmażone plastry odłożyć.
Mięso doprawić 1 łyżeczką oregano, 0,5 łyżeczką cynamonu, dodać poszarpaną mozzarellę, połową grana padano, połową cebuli. Dodać żółtka. Doprawić solą i pieprzem.
Dobrze wyrobić dłonią.
Piekarnik na 180 stopni termoobieg.
Sos:
na oliwie zeszklić resztę cebuli, dodać 1 łyżeczkę oregano, pół łyżeczki cynamonu, przetarty czosnek. Krótko przesmażyć. Dodać pomidory, czerwone wino. Doprawić solą i pieprzem. Można dodać 1 łyżeczkę cukru. Zagotować.
Mięso zawinąć w plastry bakłażana. Na dno formy żaroodpornej wlać trochę sosu. Układać roladki bakłażanowe, zalać sosem, posypać resztą sera. Jeśli zostaje mi mięso, robię z niego malutkie pulpeciki i wpycham miedzy roladki.
Włożyć do piekarnika i zapiekać 35 minut.
Posypać świeżymi listkami oregano.
Smacznego.
2 średnie bakłażany
500 g mięsa wieprzowo-wołowego
2 puszki pomidorów
2 cebule pokrojone w kostkę
3 ząbki czosnku
2 żółtka
1 kulka mozzarelli
100 g grana padano lub parmezanu - potartego
oliwa z oliwek
100 ml czerwonego wina
cynamon
oregano suszone + łyżka świeżych listków
Bakłażany pokroić wzdłuż, w plastry grubości 1 cm. Obsmażyć. Tu proponuję 3 wersje: pierwsza, preferowana przeze mnie to opieczenie w opiekaczu (bez grama tłuszczu); druga, to opieczenie w piekarniku nagrzanym do 190 stopni (wtedy trzeba je posmarować tłuszczem i ułożyć na papierze do pieczenia), trzecia to obsmażanie na patelni. Bakłażan chłonie tłuszcz jak gąbka, a ja nie lubię bardzo tłustych dań. Obsmażone plastry odłożyć.
Mięso doprawić 1 łyżeczką oregano, 0,5 łyżeczką cynamonu, dodać poszarpaną mozzarellę, połową grana padano, połową cebuli. Dodać żółtka. Doprawić solą i pieprzem.
Dobrze wyrobić dłonią.
Piekarnik na 180 stopni termoobieg.
Sos:
na oliwie zeszklić resztę cebuli, dodać 1 łyżeczkę oregano, pół łyżeczki cynamonu, przetarty czosnek. Krótko przesmażyć. Dodać pomidory, czerwone wino. Doprawić solą i pieprzem. Można dodać 1 łyżeczkę cukru. Zagotować.
Mięso zawinąć w plastry bakłażana. Na dno formy żaroodpornej wlać trochę sosu. Układać roladki bakłażanowe, zalać sosem, posypać resztą sera. Jeśli zostaje mi mięso, robię z niego malutkie pulpeciki i wpycham miedzy roladki.
Włożyć do piekarnika i zapiekać 35 minut.
Posypać świeżymi listkami oregano.
Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz