Torcik inspirowany szwarcwaldzkim

To kolejny deser, który powstał, kiedy w lodówce zostało coś inspirującego. Tym razem była to śmietana kremówka, twaróg sernikowy i wiśnie w cukrze. Skoro wiśnie to musi być też czekolada. W czeluściach szuflady znalazłam odpowiednią ilość. Z powodu obecnej sytuacji musiałam obejść się tym, co znalazłam, bo do sklepu wybieram się jak już naprawdę muszę.



Ciasto, trochę zmodyfikowane, na podstawie przepisu Doroty z Moje Wypieki

125 g gorzkiej czekolady (u mnie 80 g + groszki czekoladowe + posypka do ciasta czekoladowa)
125 g masła
125 g drobnego cukru
5 jajek (osobno żółtka i białka)
125 g mąki pszennej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
nalewka wiśniowa + sok wiśniowy do nasączenia ciasta

Tortownica 22-23 cm średnicy wyłożonej papierem do pieczenia (dno).

Krem
400 - 450 ml śmietany 36% zimnej
250 -300 g twarogu sernikowego (u mnie Piątnica)
1 łyżka ekstraktu waniliowego
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka drobnego cukru
wiśnie z cukru (wiśnie do ciasta)

Piekarnik na 170 stopni góra - dół.

Wszystkie składniki do ciasta w temperaturze pokojowej.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej (u mnie posypka się nie rozpuściła i dała ciekawy efekt chrupania). Wystudzić.
Mąkę i proszek do pieczenia przesiać.
Masło i czekoladę zmiksować do gładkości. Kolejno, bez pośpiechu dodawać żółtka i cukier. Miksować przez chwilę do połączenia składników.
Wsypać przesianą mąkę z proszkiem i dokładnie wymieszać szpatułką. Składniki muszą się połączyć.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Delikatnie wmieszać do gęstej masy czekoladowej.
Ciasto przełożyć do tortownicy.
Piec około 30-40 minut do suchego patyczka. Każdy piekarnik jest inny więc trzeba kontrolować.
Dokładnie wystudzić. Można oddzielić brzegi nożem, ale u mnie nie było takiej potrzeby.
Przekroić na dwa blaty.
Ciasto trochę rośnie, więc górną część można dać na dół. Każdy blat nasączyć wiśniówką.
Można je upiec dzień wcześniej.

Ser zmiksować z łyżką ekstraktu waniliowego i łyżką cukru pudru.
Śmietanę ubić na sztywno z łyżką drobnego cukru. Wymieszać z serem, delikatnie. Można spróbować czy jest odpowiednio słodkie. Deser nie jest przesłodzony.

Na dolnym blacie rozsmarować porcję kremu. Wiśnie rozłożyć na nim i przykryć drugim blatem. Znowu rozsmarować krem na wierzchu i bokach ciasta. Ozdobić tort wiśniami, można posypać czekoladą.
Ja użyłam chipsów czekoladowych, moje niedawne odkrycie.
Tort należy przechowywać w lodówce, raczej niezbyt długo.
Smacznego


Komentarze