Długo szukałam sposobu na polędwiczkę wieprzową. Zwykle była zbyt wysuszona, odrobinę nie taka jak chciałam. Kiedy pierwszy raz robiłam ją tym sposobem byłam pełna obaw. Efekt mnie zaskoczył pozytywnie. Tak przygotowana jest delikatna i pełna smaku.
Piekarnik nastawić na 180 stopni, góra - dół. Do zimnego włożyć naczynie w którym będziemy dopiekać mięso. Ma się nagrzać razem z piekarnikiem.
polędwica wieprzowa ok 500 g
sól, pieprz,
majeranek
cząber
tłuszcz do smażenia
Sos:
szklanka wywaru wołowego (lub wołowo-drobiowego)
dwie łyżki octu balsamicznego
łyżeczka musztardy Dijon
łyżka miodu
cebula szalotka
mąka ziemniaczana.
Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć w rondelku do miękkości
Wlać wywar, dodać ocet, musztardę i miód, poddusić. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Można go "zaostrzyć" chili, jak ktoś lubi.
W czasie, gdy sos się dusi, deskę do krojenia posypać solą, pieprzem, majerankiem i cząbrem. Obtoczyć w przyprawach polędwiczkę, mocno ją w nie wciskając.
Na patelni rozgrzać łyżkę tłuszczu i obsmażyć mięso krótko z każdej strony.
Przełożyć na rozgrzane w piekarniku naczynie i piec 18 minut. Zwykle jedną polędwiczkę kroję na dwie części, bo cała nie mieści mi się na patelni.
Sos zagęścić mąką ziemniaczaną.
Mięso wyjąć z piekarnika i pozwolić mu odpocząć kilka minut. To ważne.
Podawać z sosem.
Tak zrobiona polędwiczka jest miękka, ale ścięta w środku. Bardzo smaczna również na zimno.
Smacznego.
Piekarnik nastawić na 180 stopni, góra - dół. Do zimnego włożyć naczynie w którym będziemy dopiekać mięso. Ma się nagrzać razem z piekarnikiem.
polędwica wieprzowa ok 500 g
sól, pieprz,
majeranek
cząber
tłuszcz do smażenia
Sos:
szklanka wywaru wołowego (lub wołowo-drobiowego)
dwie łyżki octu balsamicznego
łyżeczka musztardy Dijon
łyżka miodu
cebula szalotka
mąka ziemniaczana.
Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć w rondelku do miękkości
Wlać wywar, dodać ocet, musztardę i miód, poddusić. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Można go "zaostrzyć" chili, jak ktoś lubi.
W czasie, gdy sos się dusi, deskę do krojenia posypać solą, pieprzem, majerankiem i cząbrem. Obtoczyć w przyprawach polędwiczkę, mocno ją w nie wciskając.
Na patelni rozgrzać łyżkę tłuszczu i obsmażyć mięso krótko z każdej strony.
Przełożyć na rozgrzane w piekarniku naczynie i piec 18 minut. Zwykle jedną polędwiczkę kroję na dwie części, bo cała nie mieści mi się na patelni.
Sos zagęścić mąką ziemniaczaną.
Mięso wyjąć z piekarnika i pozwolić mu odpocząć kilka minut. To ważne.
Podawać z sosem.
Tak zrobiona polędwiczka jest miękka, ale ścięta w środku. Bardzo smaczna również na zimno.
Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz