Kawowa beza z kremem cytrynowym

Bezy, jakoś się mnie uczepiły. To wdzięczny deser, w którym można łączyć różne smaki. Każde białko jaja, które mi zostaje po innych pysznościach, jest pieczołowicie składane w zamrażalniku. Tym razem odtwarzałam smak likieru cytrynowo kawowego.



Lemon curd
2 jajka + 2 żółtka (oczywiście białka odłożone)
160 g cukru
80 g masła
2 cytryny z ładną skórką (najlepiej niewoskowane)

Z cytryn zetrzeć skórkę i wycisnąć sok.
Rozetrzeć jajka, żółtka i cukier na parze (do garnka nalać wody i zagotować, na nim postawić miskę, która go dokładnie przykryje, miska nie może dotykać wody).
Dodać masło i sok z cytryn.
Uzbroić się w cierpliwość i mieszać aż masa zgęstnieje na małym ogniu, ciągle nad parą. Trwa to ok 10 minut.
Dodać skórkę z cytryn, wymieszać.
Ostudzić i włożyć do lodówki, najlepiej na całą noc.

Beza kawowa (dwa blaty)
300 ml białek (podzielone na dwie porcje po 150 ml)
440 g cukru (najlepiej drobnego do wypieków, NIE cukier puder, porcje 220 g)
szczypta soli
3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
1 łyżka zimnej wody
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka białego octu winnego

Krem
250 g mascarpone schłodzone
400 ml śmietany 36% schłodzona
lemon curd

Piekarnik nagrzać do 120 stopni. Przygotować blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Narysować na nim okrąg odrysowując talerz lub pokrywkę garnka. Jeśli macie duży piekarnik można upiec od razu dwa blaty, ja mieszczę jeden.
Kawę rozpuścić w łyżce wody.
Białka najlepiej w temperaturze pokojowej ubić ze szczyptą soli. Jak białka będą już białą pianą dodawać cukier w porcjach. Dalej ubijać.
Jak białka będą sztywne dodać kawę i dalej ubijać około 3 minuty.
Dodać mąkę ziemniaczaną i ocet, ubijać 1 minutę.
Masę przełożyć na blachę w wyrysowany okrąg. Zrobić to kilkoma ruchami.
Włożyć do piekarnika. Piec w 120 stopniach przez 30 minut. Zmniejszyć temperaturę do 100 stopni i suszyć bezę 2 godziny i 45 minut.
Po tym czasie uchylić piekarnik i zostawić do wystygnięcia, najlepiej całą noc.
Beza może popękać, taka jej uroda.

Lemon curd podzielić na dwie części. Jedną wymieszać dokładnie z mascarpone, można zmiksować do połączenia się masy.
Zimną śmietanę ubić, dodać do niej masę z lemon curdem. Przez chwilę ubijać razem.

Krem podzielić na dwie części. Resztę lemon curd przełożyć do rękawa cukierniczego.
Jedną część kremu rozsmarować na dolnym blacie, wycisnąć kilka kleksów lemon curd (większość zostawić w rękawie).
Przykryć drugim blatem. Posmarować resztą kremu, na wierzchu wycisnąć resztę lemon curd.
Przechowywać tort w lodówce. Łatwiej się wtedy kroi. Bezy przełożonej kremem nie można długo przechowywać. Suche blaty nawet kilka dni.
Smacznego.



Komentarze